SZUMLEWICZ, KATARZYNA. BRUKOWCE ATAKUJĄ. 2006
... Podział ról płciowych jest tu ukazany niezwykle jaskrawo. Kobieta, nawet wpływowa, nie ma prawa atakować godnego, patriarchalnego mężczyzny-polityka, który jest od tego, aby wyznaczać, gdzie jej miejsce...
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. EKSPERCI I FASOLKI, CZYLI DYSKURSY O CIĄŻY. 2008
...jak następuje owo przechwycenie języka i jak w związku z tym mówić o ciąży, macierzyństwie i rodzicielstwie inaczej, niż podpowiada panująca dwuwładza: Rynek (ekspercki dyskurs o supermatce jako konsumenckiej grupie docelowej) oraz Kościół (czułostkowy wzorzec ofiarnej mamuśki). Innymi słowy, jakie warunki trzeba spełnić, aby nasze rozmaite doświadczenia utworzyły słyszalny wielogłos, w którym znalazłoby się miejsce na afirmację? Jedno jest pewne: bez nazwania bólu czy ucisku nie będzie możliwe żadne wyzwolenie.
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. GŁÓWNY WRÓG ANETY KRAWCZYK. 2009
Przeciwko Anecie Krawczyk użyto nie tylko stereotypów seksistowskich, ale także klasowych. Zgodne narzekania publicystów i internautów na jej "wygórowane ambicje” czy wręcz "bezczelność” wpisują się w długą tradycję oskarżania o przesadę ludzi, którzy walczą o zapewnienie im podstawowych dóbr socjalnych, takich jak prawa pracownicze, godziwe emerytury czy dostęp do wykształcenia. Z tego punktu widzenia dążenie Krawczyk do tego, by wykonywać pracę, w której się sprawdzała, zarabiając pensję niższą od średniej krajowej, ale już nie głodową, stanowiła przejaw pychy i arogancji. Biedni powinni bowiem brać z pocałowaniem ręki ochłapy i nigdy nie żądać więcej. Można się nad nimi litościwie pochylić lub pomodlić w ich intencji, o ile na zawsze pozostaną ofiarami. Niedoczekanie, żeby dyrektorowali, posyłali dzieci na uniwersytet czy mieli dostęp do takiej samej opieki medycznej jak zamożni. Niech się cieszą, że pozwala im się żyć i że ktoś chce w ogóle ich wyzyskiwać!
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. KTO MOŻE RODZIĆ PO LUDZKU? 2009 [2008]
Mając pieniądze można zatem dokonać
cesarki ze wskazaniami i bez wskazań, otrzymać znieczulenie i mieć przy sobie partnera. A
nie mając ich? Trudno wyobrazić sobie dobitniejszą ilustrację klasowej przepaści aniżeli to,
że ubóstwo oznacza konieczność wielogodzinnego intensywnego bólu, na który nie można
nic poradzić. Świadome odczuwanie skurczów może wzbogacić rodzącą, jednak nie
wówczas, gdy musi ona zmagać się z nimi z przymusu, będącego efektem nie tyle natury, co
społecznego lekceważenia jej potrzeb. Społeczeństwo ubezwłasnowolniające kobiety i
odbierające prawa biednym oznacza tu dosłownie fizyczne cierpienie.
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. MIĘŚNIE, KARIERA I SEKS(IZM). 2008
W narracjach Men's Health na temat męskości zamożność stanowi na pozór tylko jeden z jej składników, równie ważny jak chociażby agresja. Wzorce dla czytelników to korespondent wojenny, kierowca rajdowy, członek grupy antyterrorystycznej oraz „facet, który realizuje młodzieńcze marzenia za sterami odrzutowca F-16” (IX 2007). Wszystkie owe ekstremalne zajęcia są w istocie jedynie metaforami wzorca, jakim jest przedsiębiorca. Prawdziwy ideał mężczyzny to dla pisma Sam Walton, założyciel Wal-Martu. Artykuł mu poświęcony nosi tytuł „Wojownik do końca” – i to pomimo iż zapewne nie posiadał wzorcowych muskułów. Agresja i pieniądze w retoryce pisma nieustannie się zresztą przeplatają.
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. OGRANICZENIA COSMOROZKOSZY. 2006
Pismo wciąż podsyca kompleksy i niepewność adresatek, nawet jeśli czasem puszcza do nich oko twierdząc, że nie warto się przejmować drobnymi niedoskonałościami urody lub że wręcz należy uczynić z nich atut. Nie podważa to jednak podstawowej zasady, iż to wygląd ma stanowić podstawę nie tylko realizacji erotycznych zamierzeń, ale wszelkiej życiowej samooceny kobiety.
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. RUCHLIWOŚĆ GLOBALNYCH MIAST. 2008
W książce "Globalizacja. Eseje o nowej mobilności ludzi i pieniędzy" ekonomistka polityczna Saskia Sassen rozpatruje takie fenomeny jak imigracja kobiet, wzrost znaczenia pracy nieformalnej czy nowe linie podziału między bogactwem i ubóstwem z punktu widzenia miejsca, którym są globalne miasta....zjawisko imigracji ... według Sassen stanowi jeden z czynników konstytuujących globalizację. W dzisiejszych czasach zwraca uwagę zwłaszcza proces jej feminizacji....Ciężkiej, nisko opłacanej pracy zwykle przeciwstawia się wolną i autonomiczną działalność w Internecie; czy to dokonywane w nim operacje finansowe czy po prostu międzyludzką komunikację. Sassen polemizuje także z tym ujęciem. Otóż cyberprzestrzeń jest zakorzeniona w świecie pozaelektronicznym na wielu różnych poziomach.
SZUMLEWICZ, KATARZYNA. SPOŁECZNE KONSTRUKCJE Z CIAŁ I PRACY. 2008
...nie wystarczą odizolowane przemiany w dziedzinie ekonomii, seksualności czy wychowania. Jak pisze Wittig, „musimy dokonać przekształcenia politycznego pojęć-kluczy”, przez co rozumie ciągłe prześwietlanie kategorii, za pomocą których ujmujemy i przekształcamy otaczający nas świat. Jak wskazuje ostatni przykład, takich nieustannych rewizji wymaga również myślenie samych feministek. Recenzja książki "Francuski feminizm materialistyczny", Maria Solarska i Martyna Borowicz, red.
ŚMIAŁEK, JUDYTA. PRACA MOŻE SPRAWIAĆ PRZYJEMNOŚĆ! 2012
...załóżmy, że żyjemy w XXI wieku, gdzie niewolnictwo jest jedynie niemiłym wspomnieniem na kartach historii, zaś państwo, w którym żyjemy, zapewniło nam ochronę przed wykorzystywaniem nas w różnych sferach życia. Załóżmy również, że żyjemy w kraju demokratycznym, który nie jest zagrożony wojną, czy nawet wojną domową. Jesteśmy względnie bezpieczni.
ŚWIĘĆKOWSKA, TERESA. MIGRACJA I GENDER Z PERSPEKTYWY PRACY DOMOWEJ I OPIEKUŃCZEJ. 2009
Jednym z podejść charakterystycznych dla różnorodnych kierunków badań z zakresu gender jest ukazywanie różnych wymiarów ucisku kobiet, wynikających ze strukturalnych relacji władzy i dominacji. Obok dominacji wynikających z tradycji i kultury patriarchalnej, wiele badaczek feministycznych wskazuje również na inne wymiary opresji, współwystępujące z patriarchalnym,takie jak klasowy czy rasowy. Przy czym skupienie się wyłącznie na analizie ucisku niesie niebezpieczeństwo traktowania kobiet jak ofiar i tym samym umniejszania ich podmiotowości czy też rzeczywistej sprawczości. Z drugiej strony podejścia, które przede wszystkim skupiają się na
kwestiach podmiotowego sprawstwa i pomijają kontekst uwarunkowań strukturalnych, nie dostrzegają cierpień kobiet, jakich doświadczają one w procesach zmagania się o podmiotowość i sprawczość. Wiele badaczek feministycznych zajmujących się problematyką migracji próbuje łączyć z jednej strony wielorakość i współzależność oddziaływań, a z drugiej uwzględniać rolę kobiet jako podmiotów, a także wskazywać napięcia i sprzeczności pomiędzy uwarunkowaniami strukturalnymi i indywidualnymi strategiami.
ŚWIĘĆKOWSKA, TERESA. KOBIETY MIĘDZY RYNKIEM A KOŚCIOŁEM. POLITYCZNA EKONOMIA USTAWY BIOETYCZNEJ. 2009
Jarosław Gowin ogłosił projekt ustawy bioetycznej, a nam wszystkim po raz kolejny zrzedła mina. Ustawa została przygotowana w kontekście dwóch nurtów dyskusji: krytyki kościoła katolickiego wobec procedury in vitro i właściwie żądania jego zakazania oraz ratyfikacji Konwencji Bioetycznej Rady Europy. Krytyka in vitro nasiliła się w momencie zapowiedzi minister Kopacz o refundacji wspomagania zapłodnień in vitro. Konwencję z 1997 Polska dotychczas przyjęła, ale jej nie ratyfikowała.
ŚWIĘĆKOWSKA,TERESA. POWRÓT SŁUŻĄCEJ? 2007
W okresie transformacji bezrobotne oraz posiadające niskie dochody kobiety z Polski znacznie zasiliły europejski sektor pomocy domowej. We Włoszech określenie Polka stało się niemalże synonimem sprzątaczki, czy służącej. Na południu Włoch pojawiło się powiedzenie „fare la Polacca” (dosłownie „robić za Polkę”). Polskie kobiety, wypychane z kraju przez biedę i bezrobocie wypierały z kolei z południowo-włoskiego sektora pomocy domowych Filipinki i Syngoleżki. Polki zatrudniano chętniej nie tylko dlatego, że były tańsze, ale również dlatego, że są białe . Dzisiaj sektor pomocy domowej w tym regionie jest stopniowo przejmowany przez tańsze od Polek Ukrainki czy Rosjanki. Powiedzenie „fare la Polacca” pozostaje jednak aktualne...
TARKOWSKA, ELŻBIETA. BLIŻEJ BIEDNEGO. DOŚWIADCZENIA I POTRZEBY BADAWACZE 2009 [2004]
...Dzieje badań ubóstwa... to między innymi rozwój badań jakościowych, czyli coraz szerszego stosowania różnego rodzaju metod, zapewniających ów bezpośredni kontakt z badaną rzeczywistością, w tym wypadku z ludźmi biednymi i z rzeczywistością ich życia; to stosowanie metod uwzględniających ich punkt widzenia i kompetencje, a także stwarzających im możliwość aktywnego udziału w badaniu. Poszczególnym nurtom tych badań często towarzyszą uzasadnienia wskazujące na potrzebę lub wręcz konieczność bezpośredniego kontaktu właśnie w wypadku badania ubóstwa. Mam tu na myśli następujące znaczące i wpływowe nurty i metody badań: (1) badanie dokumentów osobistych - pamiętniki, (2) perspektywa oral history czyli tzw. wywiady retrospektywne, (3) antropologia ubóstwa Oscara Lewisa, czyli zwielokrotnione autobiografie, (4) case studies czyli monografie społeczności dotkniętych ubóstwem, (5) aktywizujące badania uczestniczące z udziałem samych zainteresowanych, czyli biednych.
TARKOWSKA, ELŻBIETA. ZRÓŻNICOWANIE POLSKIEJ BIEDY W ŚWIETLE BADAŃ JAKOŚCIOWYCH. 2009 [2002]
Przedmiotem tekstu jest zróżnicowanie biedy w Polsce, widziane w mikroperspektywie badań jakościowych, w mikroskali rodziny i gospodarstwa domowego. Teza o zróżnicowaniu biedy i o zróżnicowaniu zbiorowości biednych, dziś oczywista, jest tezą stosunkowo nową w badaniach ubóstwa, w ich dziejach stopniowo wprowadzaną, rozwijaną i wzbogacaną. Nawet tak podstawowe kategorie analizy socjologicznej, skoncentrowanej na chwytaniu różnorodności i odmienności, jak płeć i wiek (a tych wymiarów dotyczy niniejszy tekst) nie od dawna bywają stosowane i wykorzystywane w badaniach i statystykach ubóstwa. Brak wyodrębnionych informacji na temat płci był jedną z przyczyn niedostrzegania – co jeszcze do niedawna miało miejsce - biedy kobiet jako specyficznego typu biedy.
THINK TANK FEMINISTYCZNY. PIELĘGNIARKI. RAPORT NR. 3/2009
PROTESTY PIELĘGNIAREK I POŁ0ŻNYCH W KONTEKŚCIE REFORM OCHRONY ZDROWIA. Badania i wstęp: Julia Kubisa, z wprowadzeniem Ewy Charkiewicz: Pielęgniarki: permanentny kryzys finansowy od 20 lat, oraz podsumowaniem dyskusji na seminarium 8 – 9 września 2009 we Wrocławiu, „Gender i opieka w kontekście reformy ochrony zdrowia. Perspektywa pielęgniarek i położnych” z udziałem przedstawicielek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych
dokument o warunkach życia, pracy, opieki i walkach o przetrwanie młodych kobiet w Wałbrzychu.
THINK TANK FEMINISTYCZNY. DLACZEGO DOSTAŁYŚMY IGRZYSKA ZAMIAST CHLEBA? FEMINISTYCZNA KRYTYKA UEFA EURO 2012
Monumentalne piłkarskie stadiony, w Poznaniu z murawą do jednorazowego użytku, i organizacyjne zaplecze komercyjnych igrzysk piłkarskich zbudowane zostały poprzez wkład ludzkiego czasu i pracy, z zasobów przyrody bezpowrotnie straconych i zamrożonych w stadionach, jak i z nakładów publicznych środków finansowych. Aby UEFA Euro 2012 mogło się odbyć, potrzebne było także wytworzenie przekonania, że igrzyska są dla „naszego dobra” oraz ku powszechnej korzyści. Premier rządu, Arcybiskup gdański, Gazeta Wyborcza i firma Biedronka zgodnym chórem przekonywali nas, iż igrzyska są naszym dobrem wspólnym, a „my wszyscy” jesteśmy ich gospodarzami....UEFA EURO 2012 dają nam bardzo dobrą okazję, aby patrząc z dołu przeanalizować powiązane ściegi władzy (państwo, kapitalizm, patriarchat) i spiąć razem to, co rozproszone w szczegółach czy w osobno traktowanych wątkach.