#53
CHodzi raczej o to, żeby nie udawać, że wiedza jako dążenie do prawdy (?) jest neutralna względem relacji władzy, niezwiązana z hierarchiami społecznymi, że nie legitymizcuje opresji. CHodzi o to, żeby te rzeczy problematyzować, analizować dazenie do wiedzy w związku ze społeczenymi strukturami przywileju.