#5
Mam wrażenie, że Acker, niezadowolona z dotychczasowych prób analizy nieodpłatnej pracy kobiet, za mocno wyrywa całe zjawisko z możliwości analizy ekonomicznej. Tymczasem dla mnie ewidentne jest, że bez tej pracy czy kapitalizm, czy jakikolwiek inny system momentalnie by się zawalił. Praca domowa (głównie) kobiet jest absolutnie pierwszorzędna ekonomicznie (choć niedostrzegana w tradycyjnej ekonomii), to przemilczana podstawa ekonomii.