Tytu³: ekologia i sztuka - Think tank feministyczny :: PuÅ‚apki wykluczenia

Dodane przez EwaCh dnia 30-04-2009 20:49
#48

Kacha Szaniawska napisał/a:
a serio, to nawet nie tłumaczek, ale dziedzin humanistyki, które wprowadzały 'gender' do Polski, przypomnę, że były to głównie teoria literatury (do dzis przekłady bell hooks i Spivak w takich pismach jak 'Literatura na Świecie' czy antologie tekstów ZNAKU czy Universitasu) i historia sztuki (w wymiarze krytycznym, np. Haroway), tam tłumaczenie 'płec kulturowa' mogło znaleźć zastosowanie i było adekwatne


Moge sie mysilic, ale zdae sie pierwsza takie tlumaczenie gender jako plci kulturowej popelnila Bozena Uminska. Nie ma co wina obarczac humanistyki. Drugie powtarzaly za pierwsza, bo tak bylo latwiej. A przy okazji, w tlumaczeniu socjalistycznego manifestu Haraway nie chodzi o manifest cyborgow, ale o manigfest cyborgini... problem z ytmi tlumaczeniami, ze ktosie wymyslaja tutejsze wersje, wyrwane z ich oryginalnego lokalnego kontekstu. Bo nikt nie fatyguje sie zeby historiografie anglosaskie feminsitcyznego dyskursu opisac z odzwierciedleniem roznorodnosci tych debat. A tutejsze wersje nie sa podparte zadna teoretyka, co obniza intelektualna jakosc feministycznej krytyki

Edytowane przez EwaCh dnia 30-04-2009 20:50