#40
Katarzyna Szumlewicz napisał/a:
Przemku, to jest po prostu nieprawda. Wcale lokalne rozwiązania nie są a priori skuteczniejsze od globalnych. Niby dlaczego miałoby tak być? Grozi im na przykład separatyzm, olewanie wszystkich innych opresji, no i tak samo jak globalnym absolutyzacja, totalizowanie itp. Nie ma recepty na polityczną cnotę, a już na pewno nie jest nią rozdrobnienie.
Zgadzam się, zresztą chodzi tu przecież o zmianę społecznej i naukowej świadomosci - jest to niezmiernie ważne, o ile łatwiej i bardziej pracmatycznie można stosowac lokalne rozwiazania o tyle trudno znalezc ich przelozenie na świadomosc społeczną i naukową, które tworzą owe lokalne jej reprezentacje