Dodane przez
Megi dnia 30-04-2009 20:30
#37
Indywidualizacja, czy neoliberlana hiper indywidualizacja (zycie na prywatna subskrypcje) jest raczej u nas pochwalana, a nie jest poddawana krytyce (bo inaczej przywolywany jest za kare czarny lud w postaci patologizowanej reprezentacji PRLu)
Niestety, musi upłynąć trochę czasu po niechlubnej epoce. Wtedy lud się bardziej otworzy na myślenie w innych kategoriach. A rola kościoła w PRL jako bastionu solidarności ma wpływ na politykę dzisiejszą, niestety. Chociaż coś zaczyna pękać...