Tytu³: ekologia i sztuka - Think tank feministyczny :: Ćwiczenie z wyobraźni

Dodane przez Magdalena Dunaj dnia 14-05-2009 19:39
#16

Wydaje się, że Young mysli o sferze publicznej jako arenie wolnych wypowiedzi tym bardziej, że władzę jakby wyłącza z tej sfery. I tu jest problem bo władza tez jest sfera publiczną. Z władza wiążą się pewne dzialania, które nie sa mozliwe bez uzyskania zgody/porozumienia. Chyba Young bardziej chodzi o taka sferę, w której kazdy może mieć rację - podejmować moralnie dobre decyzje, być rownowartościowy. Ale jest to sfera publiczna wykluczająca wladzę.