DERRA, ALEKSANDRA. CZY RACJONALNOŚĆ MOŻE BYĆ MĘSKA? O JĘZYKU NAUKI Z PERSPEKTYWY FEMINISTYCZNEJ. 2010
W niezwykle różnorodnej, stad także niebywale ciekawej tradycji filozofii nauki znajdziemy nurty, w których próbowano wymienicć jakie warunki musi spełnić dana dziedzina, by zasłużyć na miano naukowej. Uogólniając to, co naukowe (powinno być) jest obiektywne, racjonalne (w tym znaczeniu iż wyniki badań naukowych uzyskuje się w wyniku stosowania określonych nieprzypadkowych metod i sposobów postępowania), oraz nie tylko spekulatywne, to jest uzyskane na drodze badań empirycznych. Przy czym racjonalność, obiektywność, empiryczność była stosownie dookreślana i uszczegóławiana. Szereg przeświadczeń na temat obiektywności czy racjonalności budzi wielkie wątpliwości, szczególnie, kiedy uwzględnimy refleksje nad tym, jak funkcjonuje nauka współczesna (Latour, 2009) czy analizy prowadzone w nurcie badań nad nauką i technmologią (Jasanoff et al 1999). O wątpliwościach tego rodzaju żywionych w nurcie feministycznej filozofii nauki będzie w tym artykule mowa.
DERRA, ALEKSANDRA. KOBIETY JAKO CZYNNIK PRZEMILCZANY. WYBRANE WĄTKI EPISTEMOLOGICZNE POWSTAWANIA MEDYCZNEGO ZJAWISKA ANOREKSJI. 2010
W artykule poniższym wykorzystuję opisane przez Flecka mechanizmy powstawania faktów naukowych oraz podstawowe pojęcia jego psychosocjologii poznania naukowego (takie jak styl myślowy, kolektyw myślowy, fakt naukowy etc),
aby pokazać kluczowe procesy towarzyszące powstawaniu medycznego fenomenu anoreksji. W tym celu przedstawiam pokrótce znaną z literatury przedmiotu historię związaną z tym zjawiskiem, wczesne próby jej nazywania, dookreślania oraz diagnozowania, podkreślając rolę upowszechniania się i
uprawomocniania medycznego stylu myślowego. Ukonstytuowanie anoreksji jako choroby (indywidualnego, jednorodnego zaburzenia o podłożu psychicznym) w medycznym stylu myślowym skonfrontuję z feministycznym stylem myślowym, w którym podkreśla się rolę czynników społecznych oraz kulturowych w jej etiologii, uwypuklając fakt, że 90–95% chorych jest kobietami. W stylu tym traktuje się anoreksję jako radykalną wersję powszechnej przypadłości naszej kultury, która nie może zostać wyeliminowana na poziomie jednostki bez systemowych zmian w
sposobie myślenia o podmiotowości, kobiecości, i cielesności... Utrwalona w dyskursie medycznym anoreksja jako choroba stała się faktem powszechnym, czyli takim, który mało przydaje się do badań teoriopoznwaczych.
DERRA, ALEKSANDRA.CIAŁO-KOBIETA-RÓŻNICA W NOMADYCZNEJ TEORII PODMIOTU ROSI BRAIDOTTI. 2010
Nie da się ukryć, że pierwsza,
druga i trzecia fala feminizmu,
podzielając przekonanie o emancypacyjnym wymiarze teorii i
praktyki feministycznej, znacząco się miedzy sobą różnią. Stawiały i stawiają sobie one
odmienne cele; upraszczając, pierwsza
–
wywalczenie praw wyborczych dla kobiet, druga
–
ukonstytuowanie wyzwolenia się kobiet na płaszczyźnie mentalnej, politycznej i społecznej,
trzecia
–
rozstrzygnięcie sporu o kobiecy podmiot feminizmu oraz rozmontowanie homogeniczności i kolonialnego wymiaru teorii feministycznych. Rozmaite są
również
sposoby realizacji powyższych celów, a także okoliczności i czas, w których powstawały.
Aby dostrzec te różnice trzeba jednak dokładniej przeanalizować powiązania między
poszczególnymi teoriami
i
niuanse argumentacji, jakie się w nich przeprowadza. Wydaje się,
że zanim przeprowadzimy spór o filozoficzną przydatność teorii feministycznych, należałoby
przybliżyć ich tezy, uwypuklić istotne idee, objaśnić powody, dla których na nowo i inaczej
dookreśla się w nich specyfikę i zadania filozofii. Owe tezy, idee czy powody będą bowiem
różnić się w zależności od teorii.
Celem poniższego artykułu jest przybliżenie sformułowań jednej z takich teorii,
to jest
nomadycznej teorii podmiotu, którą w swoich pracach rozwija Rosi Braidotii, filozofka i
feministka zaliczana do trzeciej fali feminizmu, która w jednej ze swoich wczesnych książek
feminizm definiuje następująco: „[To] krytyczne i życiowe doświadcze
nie odkrywania
nowych opartych o kobietę odmian istnienia, tworzenia i komunikowania wiedzy”.
DERRIDA, JACQUES DERRIDA. RÓŻNICA PŁCI, RÓŻNICA ONTOLOGICZNA. 2008 [1987]
Trzeba zatem sięgnąć do samej głębi tego, co opisuje analityka Dasein, aby wiedzieć, o czym i jak się mówi, kiedy przyzywa się nazwę seksualności. Gdyby zaś wolno nam było spojrzeć na ten problem od strony przeciwnej, wtedy powiedzielibyśmy, że uchwycenie jego metafizycznej złożoności pozwala zrozumieć seksualność czy też ogólne useksualnienie dyskursu: seksualne konotacje mogą pozostawić na nim swój odcisk, a nawet opanować go tylko o tyle, o ile stanowią one homogeniczny układ z tym, co dyskurs ten implikuje, na przykład: topologię owych nieredukowalnych „przestrzennych znaczeń” (Raumbedeutungen) oraz wiele innych odniesień [traits], które udało się nam zlokalizować na marginesie powyższego wywodu. Czym byłby bowiem dyskurs „seksualny” lub dyskurs „na-temat-seksualności” bez odwołań do: oddalenia, wnętrza i zewnętrza, rozproszenia i bliskości, tutaj i tam, narodzin i śmierci, pomiędzy-narodzinami-a-śmiercią, bycia-z oraz dyskursu w znaczeniu ogólnym?
DESPERAK, IZA przy współpracy JUDYTY ŚMIAŁEK. MŁODZI W ŁODZI – PREKARIAT Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM. 2010
Uczestnicy badania są wykształceniu, orientują się zagadnieniach praw pracowniczych. Jednak nie
odwołują się do tej wiedzy w praktyce, godzą się na łamanie prawa pracy, na warunki pracy dla nich
niekorzystne, bo po pierwsze wiedzą, że o pracę jest trudno, po drugie zaś mają doświadczenia
wskazujące, że próby powoływania się na prawo pracy czy przypominania pracodawcom obietnic
dotyczących wzrostu zarobków w przyszłości są nieskuteczne.
DESPERAK, IZA, GRZEGORZ MATUSZAK, MARTA SIKORSKA-KOWALSKA. EMANCYPANTKI, WŁÓKNIARKI I CICHE BOHATERKI. ZNIKAJĄCE KOBIETY CZYLI BIAłE PLAMY NASZEJ HISTORII [2009] 2012
Prezentowane teksty odnoszą się do zapomnianych kart polskiej historii i mechanizmów wykluczenia kobiet ze współczesnego dyskursu. Jak doszło do zdobycia przez Polki praw wyborczych pisze historyczka Marta Sikorska – Kowalska, autorka licznych prac poświęconych historii łódzkich kobiet. Zapomniane karty najnowszej historii Polski, czyli zapomniane strajki włókniarek, przypomina socjolog i badacz robotniczych protestów w Łodzi Grzegorz Matuszak. Mechanizm wykluczania kobiet ze zbiorowej pamięci, pop-kultury i dyskursu publicznego przedstawia zaś Iza Desperak, autorka próby podsumowania emancypacyjnego dorobku Polek.
DESPERAK, IZA. DZIENNIKARZE, DO PIÓR! NA OSIEM GODZIN DZIENNIE! 2012
Dziennikarze spędzają za mało czasu przy biurkach. Ich czas pracy przy klawiaturze – jak widać z załączonych diagramów – jest najniższy w całej Europie. By dogonić Europę, świat i cywilizację musimy zmienić przepisy ustawy o zawodzie dziennikarza. Pracodawców nie stać dziś na ich zatrudnianie, więc ich zwalniają – a potem zatrudniają na śmieciówce. By tego uniknąć, drodzy dziennikarze, musicie pogodzić się z tym, że przy klawiaturze spędzać będziecie 8 godzin zegarowych, a specjalny system kontroli czasu pracy odliczy wszystkie przerwy, podczas których nie przebieraliście palcami po klawiaturze....Brzmi znajomo? A może śmiesznie albo strasznie? Powyższy akapit to swobodna trawestacja tekstu Piotra Pacewicza Z takim pensum szkoła zginie w „Gazecie Wyborczej” z 18 września
DESPERAK, IZA. KARTA NAUCZYCIELKI I OSIEM TYSIĘCY. 2012
Niepłacenie za pracę w prywatnym sektorze edukacyjnym zdarza się i w podstawówkach, i na uczelniach. Praktyki te są tak powszechne, że nauczyciele się do nich przyzwyczaili, i po półrocznym oczekiwaniu na przelew odpuszczają i szukają innych źródeł dodatkowego najczęściej dochodu. Nawet szczęśliwcy zatrudnieni w ramach stosunku pracy, bo odebrać należne wynagrodzenie za pośrednictwem sądowego nakazu, czekać muszą na nie 9 miesięcy. I nie są to kokosy.
DESPERAK, IZA. KOBIETY I PRACA. WIELKIE PRZEGRANE POLSKIEJ TRANSFORMACJI. 2008 [2004]
Kobiety
przegrywając na rynku pracy przegrywają z kretesem na wszystkich polach aktywności
społecznej. Stereotypowe wyobrażenia kobiet i ich ról, nierozerwalnie związane z
dyskryminacyjnymi praktykami rynku pracy napotkamy na innych poziomach praktyki
społecznej – w mediach, edukacji, dyskursie potocznym. Społeczne przypisywanie kobiet do
sfery prywatnej owocuje wypychaniem ich ze sfery publicznej – od pracy do polityki.
Praktykom dyskryminacyjnym w różnych sferach życia społecznego towarzyszy
dyskryminacja symboliczna, wsparta przez rozmaite ideologie.
DESPERAK, IZA. OSZUKANI PRZEZ SYSTEM. DŁUG JAKO KRYZYS ŻYCIA CODZIENNEGO. 2014
Dorosło nowe, urodzone już po 1989 roku, pokolenie. Nie tylko zagrożone dziedziczeniem biedy, przed którym nie chronią nowe polityki społeczne, nie tylko nie mogące liczyć na wypłacenie zasądzonych na ich rzecz alimentów. Nawet gdy mają oboje rodziców, pracujących i odpowiedzialnych, dzieci te w momencie osiągnięcia pełnoletniości dziedziczą rodzicielskie długi i gdy tylko dostaną pierwszą wypłatę, zapuka do nich komornik. Dotyczy to nie tylko dzieci w rodzinach niepełnych, wielodzietnych, bezrobotnych czy niezaradnych rodziców. Zadłużenie czynszowe dotyczy prawie co piątego Polaka, i nawet gdy zostanie spłacone, odsetki obciążają dzieci nawet po latach. Jeśli rodzice nie płacą lub są trudno uchwytni dla komorników i windykatorów polskie prawo przerzuca dług na dzieci...
DESPERAK, IZA. PAŃSTWO ODWRACA SIĘ PLECAMI DO SAMOTNYCH MATEK. 2010
Historia Funduszu alimentacyjnego, jego likwidacji i przywrócenia to także historia przekształcania się pewnej państwowej gwarancji prawnej w zasiłek dla najbiedniejszych, i znikania z horyzontu kolejnych grup matek z Funduszu wypychanych...Brak jest woli diagnozowania przyczyn niewydolności kolejnych systemów, samotne matki i ich dzieci nie są priorytetem żadnej z polityk pro-rodzinnych żadnych rządów. Oficjalny dyskurs rodzinny promujący rodziny tradycyjne przyczynia się do niewidoczności, napiętnowania i wykluczenia rodzin niepełnych, a matki, które same wychowują dzieci są pozostawione same sobie.
DESPERAK, IZA. PRACA MIŁOŚCI I POWOŁANIE. 2010
O ile wcześniej obywatelstwo definiowano jako wspólnotę uprawnień także do pewnych form opieki, to dziś ograniczając zakres ustawowej opieki redukuje się też zakres obywatelstwa. Dotyczy to w podobnym stopniu tak zwanych starych demokracji, jak i państw postsocjalistycznych. Nowe liberalne rozwiązania przesuwają sferę opieki z powrotem w sferę prywatną, i troskę o nią przerzucają na barki obywateli, a właściwie obywatelek. Opieka zdrowotna przestaje być troską państwa, które zamyka bądź prywatyzuje placówki. Opieka nad dziećmi ze żłobków, przedszkoli i szkolnych świetlic przenosi się do domowego ogniska. Podobnie dzieje się z szerzej rozumianą opieką, jak opieka zdrowotna czy zapewnienie dzieciom edukacji.
DESPERAK, IZA. PRAWO DO STRAJKU i BOJKOT KONSUMENCKI. 2012
Dziś każą nam się cieszyć, że w ogóle mamy pracę, i modlić, by pracodawca nam za pracę zapłacił. Przepisy prawne mające chronić najbardziej podstawowe interesy pracowników i ich reprezentantów stają się na naszych oczach martwe, a żądając ich respektowania stajemy się lewackimi radykałkami.
DESPERAK, IZABELA. KOBIETY W BUDŻECIE. RAPORT Z ANALIZY BUDŻETÓW MIASTA ŁODZI Z LAT 2010 – 2014
W raporcie zaprezentowano wyniki analizy budżet
ów
Łodzi
z
lat 2010
-
2014
pod kątem potrzeb kobiet i dziewcząt. W materiale uwzględniono zarówno
przegląd struktury wydatków miejskiego budżetu, jak i udział kobiecego głosu
w
dotychczasowych
konsultacjach społecznych.
Kryteria analizy
zostały
oparte na założeniach
budżetowania wrażliwego
na płeć (ang.
g
ender
b
udgeting
). Inspirowano się zarówno zagranicznymi
rozwiązaniami przyjętymi w tym zakresie, jak i polskimi opracowaniami
dostosowanymi do lokalnych realiów. W dyskusji uwzględniono również postulaty
łódzkiego śr
odowiska kobiecego oraz przygotowanej przez niego alternatywnej
strategii równościowego rozwoju.
W pierwszej części opracowania przedstawiono postulaty związane
z metodologią budżetu wrażliwego na płeć. W części kolejnej pokazana została
analiza wybranyc
h wydatków
M
iasta w latach 2010
-
2014 wraz z rekomendacjami.
DOSSIER EKONOMIA i PŁEĆ. 2011
Zbiór szeßciu artykułów z ekonomii feministycznej, wydany online przez Fundację im. Heinricha Bölla, Polska, Program Demokracja Płci.
ELSON, DIANE. CZY WZROST GOSPODARCZY MOŻE WSPIERAĆ RÓWNOŚĆ PŁCI I TRWAŁY ROZWÓJ? 2013 [2012]
Musimy zdetronizować PKB, jako miarę produkcji rynkowej mierzonej w jednostkach pieniężnych, i wykorzystać nowe miary, które odnoszą się do jakości, a nie tylko ilościowegp wzrostu systemów produkcji i samych towarów. Nowe miary muszą rozpoznać, iż nakład czasu w produkcję jest nie tylko kosztem, który należy redukować, ale często czynnikiem podnoszącym jakość produktu. Jest to szczególnie istotne w przypadku świadczenia usług, zwłaszcza płatnych i nieodpłatnych usług opieki.
ELSON, DIANE. EKONOMIA I PŁEĆ. TRZY POZIOMY ANALIZY: MIKRO, MEZO, MAKRO. 2007 [1994]
Na poziomie makro najważniejsza jest rola pieniądza. Pieniądz, poprzez ceny i zarobki, mobilizuje ludzi do działania, a wynik tego działania liczy się w produkcie krajowym brutto, oraz w innych agregatach monetarnych takich jak oszczędności, inwestycje, wydatki publiczne, dochody publiczne, import i eksport. Jednak mobilizująca siła pieniądza jest niekompletna. Nie jest w stanie bezpośrednio zmobilizować wszystkich zasobów, niezbędnych do reprodukcji i utrzymania zdolności do wysiłku (siły roboczej) w gospodarce opartej na pracy najemnej, a nie pracy niewolniczej. Zdolność pieniądza do mobilizowania siły roboczej do „pracy produkcyjnej” zależy od działania pewnych niemonetarnych stosunków społecznych mobilizujących siłę roboczą do „pracy reprodukcyjnej”. Te niemonetarne stosunki społeczne są podporządkowane pieniądzu w taki sposób, że nie mogą funkcjonować i trwać bez nakładów pieniężnych, oraz że zmieniają się w zależności od siły pieniądza. Mimo wszystko gospodarka monetarna nie może też trwać bez nakładu bezpłatnej pracy, nakładu, który jest kształtowany według struktury relacji płci . Nastawienie pro-męskie w relacjach płci oznacza, że cały ciężar pracy reprodukcyjnej spada głównie na kobiety. Zachodzi współzależność między ekonomią produkcji zmonetyzowanej a niezmonetyzowaną gospodarką reprodukcyjną”.
ENGSTER, DANIEL. ROZWAŻANIA NA TEMAT TEORII OPIEKI: PRAKTYKA I OBOWIĄZEK OPIEKI [2005] 2009
Teoria opieki przeszła długą drogę od czasu, kiedy Gilligan i Noddings jako pierwsze przedstawiły swoje stanowisko dotyczące etyki opieki. Teoretycy i teoretyczki opieki skonceptualizowali ją ponownie jako praktykę, a nie jak wcześniej jako moralną postawę, i ustanowili jej ogólne zasady, wykazali też liczne moralne uzasadnienia naszego obowiązku opieki.... opiekę można zdefiniować jako pewną formę pracy reprodukcyjnej, która realizuje trzy cele niezbędne, by jednostka mogła przeżyć i rozwijać się, a społeczeństwo mogło się reprodukować... Czerpanie korzyści z opieki, którą inni zapewniają nam i ludziom w naszym otoczeniu przy jednoczesnej odmowie poniesienia społecznych kosztów tej opieki, jest pogwałceniem podstawowych zasad sprawiedliwości, a w efekcie prowadzi do zniszczenia podstawowych warunków ludzkiej egzystencji i społecznej reprodukcji....Poprzez niszczenie i poniżanie życia innych ludzi (czasem tylko przez nieumiejętność zapobiegania temu), zrzekamy się prawa do działań i wartości, które czynią nasze życie możliwym; które przyczyniają się do reprodukcji społeczeństwa i podtrzymują człowieczeństwo jako takie. Moralny obowiązek, by sprostać roszczeniom opiekuńczym innych ludzi opiera się na intuicyjnej idei, że ludzkie życie i elementarny dobrostan są społecznym dobrem i powinny być chronione jak tylko to jest możliwe. Jesteśmy, przynajmniej pośrednio, zobowiązani tą zasadą poprzez naszą świadomą egzystencję. Nasze świadome trwanie jest dowodem na to, że uważamy nasze życie za wartość oraz na to, że zależy ono (zależało lub będzie zależeć) od opieki, którą dają nam inni ludzie. Nasza nieunikniona zależność od innych w połączeniu z tym, że cenimy nasze życie, zobowiązuje nas, by opiekować się tymi, którzy/e tego potrzebują.
ERBEL, JOANNA. ZARZĄDZANIE CIELESNOŚCIĄ: O KONTROLOWANIU MATERIALNOŚCI KOBIECEGO CIAŁA. 2006
Coraz więcej analiz socjologicznych skupia się na ciele, a zainteresowanie tematyką cielesności przeżyw prawdziwy renesans. Ciało jest poddawane badaniom, jako obszar, na którym stykają się różne dyskursy. Stanowi przedmiot troski dyskursu medycznego, terapeutycznego, dietetycznego, czy też religijnego. Do cielesności odwołuje się zarówno dyskurs mody, jak i dyskurs miłości. Jeśli by się rozejrzeć wokół ciała są wszędzie – obecne zarówno w swej fizyczności, jak i na poziomie symbolicznym – poczynając od naszych własnych ciał rozglądających się, myślących, oraz ciał innych ludzi, poprzez ciała na okładkach gazet, wszechobecne w reklamach, do ciał wyidealizowanych, które chcielibyśmy posiadać... Cielesność nie jest naturalną, wszechobecną, przypadkową zmienną w przestrzeni, ale przede wszystkim, jak zauważa Foucault, obszarem działania władzy.
EWIG, CHRISTINE. FEMINISTKI A NEOLIBERALNE REFORMY ZDROWIA W CHILE. 2011
Wspólnym dla obu faz neoliberalizmu w
Chile było przemieszczenie obciążeń związanych z reprodukcją społeczną bezpośrednio
na kobiety jako członkinie rodzin i społeczności. Ale inne rodzaje tego typu działań również były szeroko rozpowszechnione. Wprowadzając prywatnych dostawców usług zdrowotnych do
zdominowanego uprzednio przez państwo systemu opieki zdrowotnej, Chile przemieściło swoje zobowiązania socjalne do sektora prywatnego. W dodatku, odpowiadając na wezwanie
Banku Światowego do zwiększenia zaangażowania społeczeństwa obywatelskiego , Chile przeniosło pewne aspekty usług
opieki społecznej wprost na organizacje pozarządowe (NGO).
Jako zapowiedź tych reorganizacji państwa drastycznie zmieniły się dyskursy dotyczące roli państwa
oraz relacji państwo-obywatel. Domaganie się uniwersalnych praw obywatelskich, niegdyś częste,
zastąpione zostało wizją państwa jako ostatniej instancji z ograniczoną odpowiedzialnością za
utrzymanie narodowego „kapitału ludzkiego”. Pojęcie obywatela zastąpiono - przynajmniej tam, gdzie
wpływy rynku są największe - pojęciem konsumenta.