ELŻBIETA TARKOWSKA. ZRÓŻNICOWANIE POLSKIEJ BIEDY W ŚWIETLE BADAŃ JAKOŚCIOWYCH. 2002
Przedmiotem tekstu jest zróżnicowanie biedy w Polsce, widziane w mikroperspektywie badań jakościowych, w mikroskali rodziny i gospodarstwa domowego. Teza o zróżnicowaniu biedy i o zróżnicowaniu zbiorowości biednych, dziś oczywista, jest tezą stosunkowo nową w badaniach ubóstwa, w ich dziejach stopniowo wprowadzaną, rozwijaną i wzbogacaną. Nawet tak podstawowe kategorie analizy socjologicznej, skoncentrowanej na chwytaniu różnorodności i odmienności, jak płeć i wiek (a tych wymiarów dotyczy niniejszy tekst) nie od dawna bywają stosowane i wykorzystywane w badaniach i statystykach ubóstwa. Brak wyodrębnionych informacji na temat płci był jedną z przyczyn niedostrzegania – co jeszcze do niedawna miało miejsce - biedy kobiet jako specyficznego typu biedy.
ELŻBIETA TARKOWSKA. BLIŻEJ BIEDNEGO. DOŚWIADCZENIA I POTRZEBY BADAWACZE 2004
...Dzieje badań ubóstwa... to między innymi rozwój badań jakościowych, czyli coraz szerszego stosowania różnego rodzaju metod, zapewniających ów bezpośredni kontakt z badaną rzeczywistością, w tym wypadku z ludźmi biednymi i z rzeczywistością ich życia; to stosowanie metod uwzględniających ich punkt widzenia i kompetencje, a także stwarzających im możliwość aktywnego udziału w badaniu. Poszczególnym nurtom tych badań często towarzyszą uzasadnienia wskazujące na potrzebę lub wręcz konieczność bezpośredniego kontaktu właśnie w wypadku badania ubóstwa. Mam tu na myśli następujące znaczące i wpływowe nurty i metody badań: (1) badanie dokumentów osobistych - pamiętniki, (2) perspektywa oral history czyli tzw. wywiady retrospektywne, (3) antropologia ubóstwa Oscara Lewisa, czyli zwielokrotnione autobiografie, (4) case studies czyli monografie społeczności dotkniętych ubóstwem, (5) aktywizujące badania uczestniczące z udziałem samych zainteresowanych, czyli biednych.
FEMINIZACJA UBÓSTWA. RAPORT BRIDGE (DEVELOPMENT GENDER) [2001] 2009
Programy redukcji ubóstwa nie zawsze zabezpieczają potrzeb kobiet w sposób bezpośredni, co spowodowane jest ograniczonymi możliwościami rozporządzania zasobami produkcyjnymi oraz dochodami z produkcji przez kobiety, a także ich brakiem czasu (co szczególnie dotyczy kobiet żyjących w ubóstwie). Przede wszystkim kobiety ponoszą koszty ekonomicznej restrukturyzacji gospodarki, gdy w ramach programów strukturalnego dostosowania zwiększa się nacisk na pracę kobiet, a zmniejsza się konsumpcja żywności, co prowadzi do bardzo poważnych konsekwencji dla rozwoju człowieka, zarówno dla samych kobiet jak i dzieci, a szczególnie dla dziewcząt, które są włączane do pracy w gospodarstwie domowym lub do pracy zarobkowej. Co więcej, świadomie lub nie, programy świadczeń socjalnych nastawione są raczej na mężczyzn. Programy zabezpieczeń społecznych i pomocy społecznej nie uwzględniają zmian w stosunkach społecznych (także w relacjach płci), które są wynikiem restrukturyzacji gospodarki, a także spowodowane są konfliktami politycznymi oraz społecznymi. Badania nie zawsze wykazują występowanie dyskryminacji kobiet w gospodarstwach domowych. Niektóre studia przypadków, gdzie tylko brano pod uwagę podział pracy według płci ujawniły niekorzystną sytuację mężczyzn.
RACHEL MASIKA z ARIEL HAAN i SALLY BADEN. URBANIZACJA I UBÓSTWO W MIEŚCIE. ANALIZA RELACJI PŁCI [1997] 2009
Perspektywa genderowa w odniesieniu do miejskiego ubóstwa jest istotna, ponieważ mężczyźni i kobiety doświadczają i reagują na biedę w odmienny sposób. Ograniczenia, jak i możliwości spowodowane uprzedzeniami ze względu na płeć, wpływają na dostęp do dochodów i zasobów, mieszkalnictwo, transport i podstawowe usługi. Oferowanie usług miejskich, w których nie zwraca się uwagi na relacje płci, nie przyczyni się do zaspokojenia potrzeb kobiet, gdyż ich priorytety nie są rozważane.
BRIGITTE YOUNG. KRYZYSY FINANSOWE A SPOŁECZNA REPRODUKCJA 2009 [2003]
Kobiety odgrywają szczególną i ryzykowną rolę na pograniczu produkcji i społecznej reprodukcji. Sektor wytwórczy jest często pierwszym, który zwalnia pracowników (tak kobiety, jak i mężczyzn). Wydaje się, iż kobiety, które tracą w ten sposób pracę znajdują nową albo w bardziej niebezpiecznym, niskopłatnym sektorze usług lub jako płatne pracownice reprodukcyjne. Dłuższe godziny pracy i niższe zarobki zbiegają się z rosnącymi potrzebami opieki ze strony członków rodzin. Ta opieka odnosi się nie tylko do gotowania i opieki nad dziećmi, starszymi i niepełnosprawnymi; odnosi się również do psychologicznej „ochrony”, którą tradycyjne normy relacji płci przypisują kobietom. Kiedy mężczyźni tracą pracę i zawodzą w swoich społecznie przypisanych rolach funkcjonowania jako żywiciel rodziny, „pojawia się utrata dumy i poczucie wstydu” (Spieldoch 2002): 17). Wiele badań udokumentowało, że w takich warunkach wzrasta przemoc domowa, mężczyźni porzucają rodziny lub zmuszani są do przeprowadzki w celu znalezienia pracy, a kobiety stają się głowami gospodarstw domowych. Te przesunięcia zakłócają tradycyjne społeczne i genderowe role i porządki.