Charkiewicz, Ewa. Przewodnik do niefaszystkowskiego życia. Komentarz do Michela Foucaulta przedmowy do Anty-Edypa. 2006
Świat się zmienił, neoliberalno-konserwatywna reorganizacja władzy przeorała wszystkie domeny życia, w tym także opozycyjne projekty. Wolnościowe strategie z 1968 roku miały w tym swój udział. Przemiany, jak pisał Foucault wytwarzane są w polu dyskursywnych interakcji, a rewolucyjny podmiot, jak każdy inny podmiot, nie stoi poza władzą, jest elementem sieci relacji władzy, którą współtworzy i która zarazem go wytwarza. W ramach tych procesów społeczeństwo obywatelskie stało się formą marketyzacji. Konkluzje Foucaulta co do kreowania opozycyjnych projektów przeciwko relacjom władzy organizowanym w formie hierarchii i piramidy straciły (częściowo) na aktualności. Z kolei inne jego odczytania Anty-Edypa zasługują na wzmocnienie. Lansowanym od lat modelem organizacji stosunków międzyludzkich i biznesowych jest sieć, a nie hierarchiczna piramida, co wiąże się z odmiennymi technologiami władzy i formami oporu. Nie usunęło to jednak w niebyt hierarchicznych form i autorytarnych nadużyć władzy. Pojawiły się nowe, doskonalsze jej technologie oraz politycznie dogodne i ekonomicznie użyteczne zastosowania.
Neoliberalna bio-polityka wtÅ‚acza i dostosowuje ciaÅ‚a, integruje je z globalnÄ… „mega-maszynÄ…”, wykluczajÄ…c inne formy przeżycia, mobilizujÄ…c pokusy bogactwa, finansowe dyscypliny i technologie wolnoÅ›ci, aby stworzyć nowe posÅ‚uszne, elastyczne, sprawne, zaangażowane w trybie 24/24 ciaÅ‚a, upoważnić jednostki do przeksztaÅ‚cenia siebie w formÄ™ kapitaÅ‚u, w który należy inwestować i pomnażać. GenerujÄ…c odpady i stajÄ…c wobec - na razie - nieprzekraczalnych planetarnych granic dla swojej ekspansji, mega-maszyna kreuje zapotrzebowanie na nowe technologie nadzoru. Ludzie, niegdyÅ› użyteczni jako robotnicy czy żoÅ‚nierze dzisiaj czerpiÄ… swÄ… wartość ze zdolnoÅ›ci do wytwarzania KapitaÅ‚u, jako posÅ‚uszne owieczki Pasterza czy pÅ‚atnicy podatków PaÅ„stwa, gdzie znajdujÄ… siÄ™ po stronie dochodów albo wydatków w budżecie. Kategoria: obywatel/ka jest już tylko zmineralizowanym osadem dyskursu przeszÅ‚oÅ›ci, a wolność zostaÅ‚a zrekonfigurowana w obrÄ™bie rynku, dla tych, którzy mogÄ… za niÄ… zapÅ‚acić – jak George Soros czy, niedawno, Jerzy Urban – za możliwość krytykowania papieża wycenionÄ… na 20 000 PLN. StÄ…d nekropolityka, konieczna do zarzÄ…dzania obozem nieużytecznych, niebezpiecznych i bezpowrotnie wykluczonych, oraz nowy elektroniczny panoptikon do nadzoru pracowników, klientów banków, konsumentów, pÅ‚atników podatków i uchodźców, etnicznych i politycznych mniejszoÅ›ci oraz seksualnych odmieÅ„ców. Patria potestas rediviva sprawuje centralizujÄ…ce kontrole w globalnych sieciach, a jednoczeÅ›nie stoi ponad nami wszystkimi.
W świecie sieci punktem efektywnego oporu mogą stać się autorskie mobilne zespoły szybkiego reagowania, co zresztą zaleca Rand Corporation, think tank, który jest intelektualnym zapleczem dla amerykańskiej armii i służb bezpieczeństwa narodowego. W 1965 roku przy ich pomocy wprowadzono pojęcie sieci jako formy organizacji społecznej do wyobraźni polityków. Skoro wdrażanie neoliberalnego projektu powszechnej marketyzacji odbywa się między innymi poprzez dyscyplinowanie ludzi do wolności i odpowiedzialności, podczas gdy sama wolność staje się technologią władzy (Foucault docieka, jak to się stało, między innymi w wykładach z 1978 roku, a jego śladem podąża wielu innych analityków władzy, historyków teraźniejszości), to strategicznym zadaniem jest uwolnienie wolności i bezpieczeństwa od autorytarnych kontroli. I tu także dzisiaj warto iść ręka w rękę z Foucaultem.
To, co Deleuze, Guattari i Foucault piszÄ… o faszyzmie, w niczym nie straciÅ‚o na znaczeniu. Nekropolityka jest kwintesencjÄ… faszyzmu. Zarówno faszyzm paÅ„stwowy (polityka bezpieczeÅ„stwa), jak i jego popularne objawy kwitnÄ… w postaci prowadzenia i akceptacji humanitarnych imperialnych wojen, represyjnej polityki wobec uchodźców, dyscyplinowania i segregacji ludzi nieprzydatnych pod wzglÄ™dem zdolnoÅ›ci do generowania zysków, czy wobec seksualnych odmieÅ„ców. Faszyzm (jako amalgamat wÅ‚adzy, Å›mierci i pożądania) tkwi w naszych gÅ‚owach i w naszych ciaÅ‚ach. Tak jak przeciÄ™tni posÅ‚uszni Niemcy Hitlera, także my mamy dzisiaj podobne problemy, na przykÅ‚ad jak rozpoznać i wycofać siÄ™ ze splotu pokus, kar i dyscyplin, poprzez które jestesmy uwikÅ‚ani we wzmacnianiu wÅ‚adzy konserwatywno-neoliberalnego paÅ„stwa czy we wdrażaniu obecnych form produkcji, konsumpcji i akumulacji kapitaÅ‚u. Nie można wÅ‚Ä…czyć telefonu komórkowego (koltran, bez którego nie można wyprodukować tych telefonów wiąże nas z wojnami o surowce w Demokratycznej Republice Kongo), wypić szklanki soku pomaraÅ„czowego (z mega-plantacji, gdzie gÅ‚odowe pÅ‚ace, chemizacja i wodo-intensywność produkcji niszczy lokalne podstawy do życia na potrzeby odlegÅ‚ych konsumentów; ten model staÅ‚ siÄ™ wzorem do produkcji soku jabÅ‚kowego w Polsce), czy polecieć samolotem (ropa, wojny surowcowe, ta gÅ‚oÅ›na wojna w Zatoce, czy ta cicha codziennie od kilku już pokoleÅ„ toczÄ…ca siÄ™ wojna w Delcie Nigru; w obydwu przypadkach ludziom odebrano istniejÄ…ce podstawy do życia nie dajÄ…c im nic w zamian) - żeby nie skazać kogoÅ› innego, w niewidocznej odlegÅ‚oÅ›ci rozciÄ…gniÄ™tych Å‚aÅ„cuchów produkcji i konsumpcji na Å›mierć czy poniewierkÄ™. Te odlegÅ‚e przykÅ‚ady nie powinny zaciemnić obrazu caÅ‚kiem lokalnego, „obozu” pod naszym bokiem, gdzie na granicy biologicznego przetrwania żyje kilka milionów Polek i Polaków, w tym wiÄ™kszość dzieci, dla których nie ma i nie bÄ™dzie pracy. Ta grupa byÅ‚aby bardziej liczna, gdyby kilku milionów nie udaÅ‚o siÄ™ wysÅ‚ać do pracy na podrzÄ™dnych zasadach do kilku unijnych krajów, ale z resztÄ… nie ma co zrobić. W każdym przypadku tym ludziom nie dano nic w zamian za to, co im odebrano, z wyjÄ…tkiem kreowania spirali przemocy.
Finansowy kapitalizm przemeblowaÅ‚ firmy (niegdyÅ› zarzÄ…dzane tak, aby rosÅ‚a produkcja i sprzedaż, a teraz tak, żeby rosÅ‚a cena akcji, a tym samym zyski banków i innych nowych instytucji finansowych). Reorganizacja paÅ„stwa, szpitala, uniwersytetu czy gminy zgodnie z modelem firmy i narzucenie ludziom odpowiedzialnoÅ›ci pozwoliÅ‚o uwolnić kapitaÅ‚ finansowy na ekonomicznie korzystniejsze inwestycje. Jak dotÄ…d nikt tak wnikliwie nie opisaÅ‚ kapitaÅ‚u jak Marks, Róża Luksemburg czy teoretycy, którzy poszli ich tropem. Ponadto, kategoria taka jak klasa wyparowaÅ‚a tylko z głównego nurtu politycznego dyskursu, ale nie z rzeczywistoÅ›ci. DoszÅ‚a nowa, interesujÄ…ca, feministyczna i ekologiczna krytyka ekonomii, w tych obszarach, które nie podporzÄ…dkowujÄ… siÄ™ kalkulacyjnej racjonalnoÅ›ci. Nowe Å›wiatÅ‚o na teorie i programy ekonomicznego rzÄ…dzenia i na relacje czÅ‚owiek/rynek/paÅ„stwo skierowaÅ‚a Foucaultowska analityka wÅ‚adzy i analiza ekonomii jako dyskursu. Toteż dzisiaj być może trzeba iść od Foucaulta do Marksa, czy na odwrót. Z drugiej strony, Marks bez Foucaulta ma ograniczony zasiÄ™g i repertuar technik oporu. W kraju takim jak Polska, gdzie seksualna represja jest na politycznej agendzie, a patriarchat rzÄ…dzi nie tylko w koÅ›cielnych, ale i liberalnych i socjalistycznych Å›rodowiskach, konfiguracja starych/nowych strategii jest tym bardziej uzasadniona. W żadnym jednak razie Foucaulta nie można czytać jako demaskatora wolnoÅ›ci, który pod koniec życia nawróciÅ‚ siÄ™ na funkcjonalny pesymizm, a wiÄ™c może otrzymać rozgrzeszenie za wczeÅ›niejszÄ… krytykÄ™ pastoralnej indywidualizacji i nadzoru. Od Ojcowskiego „nie” – jednej z pierwszych opublikowanych prac, po ostatnie wykÅ‚ady o sztuce mówienia prawdy, Foucault konsekwentnie uruchamiaÅ‚ i wspieraÅ‚ wolnoÅ›ciowÄ… wyobraźniÄ™. KomplikujÄ…c nasze wyobrażenie wÅ‚adzy, poszukiwaÅ‚ jednoczeÅ›nie taktyk zmierzajÄ…cych w stronÄ™ redukcji naszego w niÄ… uwikÅ‚ania. Foucault nie byÅ‚ demaskatorem wolnoÅ›ci, byÅ‚ konsekwentnym demaskatorem obÅ‚udy wÅ‚adzy.
Ewa Charkiewicz, Warszawa, kwiecień, 2006
Napisane przez EwaCh
dnia April 30 2007
3265 czytañ ·